środa, 17 listopada 2010

kwiatowa rewolucja listopadowa

... czyli pierwsze kwiaty do włosów już na półkach niezapominki

10 komentarzy:

  1. Strasznie podoba mi się "podawanie" opasek na dziewczęcej "łepetynie" :D
    Super się prezentują! :*:*

    OdpowiedzUsuń
  2. ta pierwsza bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wyglądasz i tak romantycznie. Super pomysł z tymi opaskami.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne!
    Różową podbiłaś moje serce!!!
    :D

    OdpowiedzUsuń
  5. niesamowite te opaski.... mają w sobie jakąś magię...

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podobają takie kwiaty we włosach... innych kobiet:) sama nigdy się chyba nie odważę założyć. Nie wiem sama z czego to wynika... jakaś zacofana jestem albo co...

    fantastyczne są!

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń