wtorek, 23 marca 2010

23/31 w oranżach

Coś nowego. Na nieuciskającej metalowej opasce, organzowy kwiatek z piórami (marabuta?? strusia??) w ciekawym odcieniu pomarańczu, nie do uchwycenia na zdjęciu. Przy typowym pomarańczu jest różowy, przy różowych jest rudy... Zawiśnie wkrótce na półkach BUTIKU ŚLUBNEGO.
Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i otuchy, jakie od Was dotarły. Życie toczy sie dalej. Musi.

13 komentarzy:

  1. musze Ci powiedzieć ze masz bardzo ładną modelkę :) a ten pomarańcz mrrr...

    OdpowiedzUsuń
  2. no właśnie..modelka przepiękna :) kwiatek w czadowym kolorze :) :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ekstra Pani Basiu ...zamawiam taki...tylko fioletowy lub delikatny niebieski ...:)
    Cudeńko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Flora, czerwień oznacza, że u Ciebie lepiej? Mam nadzieję. Opaska piękna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj... przydałoby mi się takie cudo przy mojej smutnej czarnej czapce.
    Tworzysz piękne rzeczy..
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Modelka moja domowa :)))), cierpliwa nad wyraz, muszę się tylko ją nauczyć fotografować ;-))).
    Dziękuję za miłe słowa.
    Lidio... zamówienie przyjęte.
    Beato - deczko lepiej, dziekuję.
    Haniu - mówisz i masz.... ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna opaska, zresztą jak wszystko co wychodzi spod Twojej reki.

    OdpowiedzUsuń
  8. oj rozwijasz swój warsztat - wspaniale! moje uczennice z klas 6stych chetnie by to na głowy włożyły:)

    OdpowiedzUsuń
  9. podoba mi sie ten pomarańcz!!! Trzymaj się kobitko ***xoxoxox

    OdpowiedzUsuń
  10. Super, już nie mogę się doczekać :)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  11. Super pomysłowa z tymi piórkami

    OdpowiedzUsuń
  12. modelka pierwsza klasa:) i pomysł świetny:)

    OdpowiedzUsuń