środa, 25 listopada 2009

czerwienie, oranże i fiolety






15 komentarzy:

  1. Moje ukochane fiolety, a i makowe czerwienie też są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A MY W TM ROKU ZASZALAŁYŚMY I ZROBIŁYŚMY DEKORACJE ŚWIĄTECZNĄ W KWIACIARNI -Z FIOLETEM W ROLI GLÓWNEJ.
    WIDZĘ ,ŻE MANUFAKTURA WIANUSZKOWA RUSZYŁA PEŁNA PARA .
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  3. Tym razem stawiam na czerwienie :-)
    Ten pierwszy jest taki "nieuczesany" -świetny z tymi gałązkami i listeczkami. A drugi ma piękne szyszeczki.

    OdpowiedzUsuń
  4. kobieto nie masz litości !!!! Na wszystkie sie ślinię .Norrrrmalnie mistrzostwoooo!!

    OdpowiedzUsuń
  5. i kolejne dawka takich piękności... rozpieszczasz nas;)

    OdpowiedzUsuń
  6. wszystkie są piękne! ja jednak zakochałam się w czerwonych! i mimo że fiolet to mój ulubiony kolor jakoś ni w ząb do tych świąt mi nie pasuje :( ale to tylko moje odczucie! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. ten fioletowo-srebrny jest absolutnie przepiękny!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Łał !!! w pierwszej chwili pomyślałam, że pierwszy najpiękniejszy, potem, że jednak trzeci.... ale im dłużej się przygladam tym mniej jestem zdecydowana na mojego faworyta. Wszystkie sa piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam i czerwień i fiolet ale chyba bardziej czerwień przypomina mi klimat świąteczny więc te czerwone skradłabym jak nic :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znowu piękności zrobiłaś! Ja stawiam na czerwone.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne. Jak wszystkie Twoje prace:). A, że fiolet to mój ukochany kolor, to nie mam problemu z wyborem faworyta;).

    OdpowiedzUsuń
  12. aaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!1
    szaleństwo!!!! tyle mi siepodoba że nie wiem!
    ten adwentowy - czarodziejski, klimatyczny, tylko nie do mojego wnętrza...
    ale ten z maleńkimi kuleczkami na gałązkach i białymi, klonowymi listkami... muszę taki mieć, muszę!
    nie wspominając jużo tym storczkowym - ależ to eleganckie! doskonały prezent!

    OdpowiedzUsuń