poniedziałek, 24 listopada 2008

fiolety, brązy i zielenie

Dziś wreszcie było na tyle jasno, że dało się robić zdjęcia... no to działałam szybko...
Do kolczyków z ametystów oraz fluorytów z drucikową kulką dorobiłam jeszcze zawieszkę, która wygląda trochę jak grono...


- kulki filcowe w kolorze zgaszonego różu - zestawiłam z kryształkiem Swarovskiego, dyskiem żebrowanym i szklaną kostką,
- wrzosowe fioletowe kulki połączyłam z ametystem, oponką srebrną i kamieniem księżycowym...

- brązowe filcowe kulki połączyłam z karneolem i srebrem...
- a zielone - z drucikowym zawijańcem i howlitem limonkowym...

6 komentarzy:

  1. ech, te fioletowe kulki i te zielone...
    a jakie te czerwone śliczne...
    nic, tylko wzdychać tu u Ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Filcowane kulki masz rewelacyjne :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. No kusisz przeokropnie! xD

    Za każdym razem widząc kolejne filcowe kulki robię przegląd w głowie kolorów mojej garderoby, w myślach zastanawiając się 'do czego by te....?'

    I tak się dziwnie składa, że zazwyczaj mówię 'aaa... najwyżej do czarnego!' xDDD

    Czerwone 'moje' strasznie xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekne wytwory...a te grona to już w ogóle bossskie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wszystkie mi się bardzo podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Smakowitości! Gdyby nie to że już mam szczęście mieć "filcaki" zrobione przez Ciebie to bym chyba teraz płakała w kątku.

    OdpowiedzUsuń