czwartek, 25 września 2008

do pracy...

Ledwo słońce nieśmiało wyjrzało zza chmur, natychmiast zabrałam się do pracy, bo niecierpliwie już od paru dni czekały na obfotografowanie kolczyki . Na pierwszy rzut - turkusowe, czyli w takim kolorze lub z turkusem, znaczy się kamieniem... i w energetycznych czerwieniach...
szkło weneckie, turkusowa kulka, szkło...
turkusowe krązki, howlitowe oponki i beczułki...
howlitowe kredki... (vel kły)
czerwone szkło i szkło weneckie...
koralowe kostki, dyski i kuleczki oraz drucik w podobnym odcieniu...
koralowe dyski, szkło weneckie i druciki...

6 komentarzy:

  1. No nie wiem które najpiękniejsze, chyba te koralowe kostki i kły.. świetne, chyba sama wygrzebię z czeluści jakieś koraliki, natchłaś mnie Floro. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem dobrze, jak się schowa niektóre zabawki na jakis czas hihihihihi co? Potem znajdujesz - i są całkiem jak nowe!!! hihihihihi....

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie śliczne! Najbardziej pierwsze i ...ostatnie...a ja przecież nie lubię czerwonego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie bardzo ładne, najbardziej podobają mi się jednak....z koralem
    Ludka

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne wszystkie, ale dla mnie takie naj pierwsze i ostatnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Każde jedne przepiękne, ale to już wiesz...:)
    No i szczęściara ze mnie, bo jedne już przygarnęłam.. xD /mam miejsce na więcej, więc jakby co.... :)/
    Niecierpliwie czekam na drugi 'rzut' :)

    OdpowiedzUsuń