Powoli daję się opanować przedświątecznej gorączce. Nucę marana tha.... Jesteśmy w trakcie dzielenia się kto co gotuje na kolację wigilijną. Kupiłam wczoraj jodłowe gałęzie od górali i pachną mi niesamowicie. Część pierwsza dekoracji domowych już zawisła... Zaraz zabieram się za pieczenie ciesteczek na przedszkolne jasełkowe spotkanie. Zastanawiam się na ile "aniołkowi" uda się spełnić marzenia dzieci spisane w ozdobnych listach i te wysłane sms-s'ami (!!!)... Ten czas jest absolutnie magiczny, więc wszystko jest możliwe...
Mam i dla Was małą niespodziankę - ogłaszam szybkie przedświąteczne candy. Wpisujcie się w komentarze pod tym postem do godziny 21.00 w poniedziałek. Ważne będą tylko te komentarze, w których napiszecie która potrawa wigilijna jest Wasz ulubioną. Proszę też o zamieszczenie informacji o candy na swoich blogach. Jutro około 22.00 przeprowadzę błyskawiczne losowanie i we wtorek wyślę kurierem paczuszkę z wiankiem ze zdjęcia, żeby zdążyła dotrzeć przed wigilią.
Czy naprawdę jestem pierwsza? :) Wianek jest cudny, jestem bardzo ZA! :) A moją ulubioną potrawą wigilijną są pierogiii :) Nie jestem zbyt oryginalna, prawda? ;)
OdpowiedzUsuńHej ja też , ja też się zgłaszm !!!! wianek jest prześliczny al to juz wiesz hiiiii. Moją ulubioną potrawą wigilijną jest kapusta z grzybami i z paluszkami ziemniaczano- orzechowymi !!!! wiem wiem pewnie u Was w domu się czegoś takiego nie robi ale to jest staropolska potrawa i u Nas się takie cuś robi polecam bo pycha!!!!!.
OdpowiedzUsuńja także się zgłaszam:)
OdpowiedzUsuńzzielonegokufra.blogspot.com
pozdrawiam:)
Ja przeczytałam post uważnie i powiem,że do tamtego roku, to favorytem były pierogi, takie jak mojej babci...w dochówki, już podsmażone...
OdpowiedzUsuńAle w tamtym roku miałam swoją Wigilię i zrobiłam kutię...pycha.
Teraz konkurują...albo są ex-aequo
Pozdrawiam i staję w kolejce!
ohh Florku piękny jest ten wianuszek :) zresztą kocham je wszystkie :) a z wigilijnego stołu to jednak najbardziej pierogi z grzybami, już sie nie mogę doczekać, mrrrr
OdpowiedzUsuńupss niechcący 2 razy:)
OdpowiedzUsuńA moją ulubioną potrwa jest barszcz czerwony z uszkami, uwielbiam jego "wigilijny" smak:)))A na wianuszek się piszę i liczę na szczęście:)Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńJa też w kolejce się ustawiam.
OdpowiedzUsuńProblem tylko z tą ulubioną potrawą mam, bo ja uwielbiam je wszystkie...no może w takim razie wybiorę oryginalność... pierogi z wędzonymi śliwkami i morelami. Nikt o takich nie wspominał, polecam pycha!!
Pozdrawiam serdecznie:)
Ulubiona potrawa? Zdecydowanie pierogi. w moim rodzinnym domu prowadzony jest nawet ranking największych smakoszych pierogów z kapustą i grzybami.
OdpowiedzUsuńa gdybyś widziała jak celebrowane jest ich lepienie... Mogę śmiało powiedzieć, że pierogi są u nas ważniejsze niż prezenty. :)
Pozdrawiam.
W wigilijny wieczór najchętniej sięgam po zapiekanego karpia w maśle... mmm pycha. Pierogi z kapusta i grzybami to mój numer dwa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Kasia
http://kasmatka.blox.pl/2010/12/Swieta-tuz-tuz.html
Piękny wianuszek!! Chciałoby się taki, chciało!
OdpowiedzUsuńU mnie to ryba po grecku, robimy ją tylko raz w roku i objadam się nią wtedy jak mogę ;) zaraz potem są pierogi z kapustą i grzybami, potem zupa-krem borowikowa i kruche rożki z pieczarkami, w ogóle wigilia to same pyszności, ale naj jest rybka :)
Naprawdę można wygrać Twój wianuszek?! Bardzo mi się podoba ten pomysł;))I sam wianuszek również!
OdpowiedzUsuńNajsmaczniejsze są pierogi ze słodką kapustą, które robi moja Mama (najlepiej na zimno :) i zupa grzybowa! I śledzie! Zawsze i wszędzie śledzie:)
Piękny jest ,więc staję w kolejce , a ulubiona potrawa hmmmm ...dla mnie tak naprawdę to wszystko to co na stole Wigilijnym u mnie się podaje -uszka z grzybami, pierogi z ziemniakami ,z kapustą ,grzybowa "klarowna" z makaronem własnej roboty i barszcz czerwony taki prawdziwy gotowany z kwasem spod kapust kiszonej a nie z torebek czy kartonów, kutia, karp, kapusta z grochem no kompot z wędzonych suszonych owoców bez tych potraw dla mnie nie ma Wigilii i nie potrafię wybrać tej jednej jedynej ...
OdpowiedzUsuńWianek wspaniały. Ustawiam się w kolejce.
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną potrawą wigilijną są makówki czyli bułka lub strucla zalewana mlekiem i przekładana makiem z miodem i różnymi bakaliami. A na górze skorupka z cukru i przyrumienionego masła. Pychotka. Pozdrawiam serdecznie.
ja stawiam na kapustę z grochem i grzybami według Babci Krysi :P
OdpowiedzUsuńcałe święta podjadam w różńych zestawieniach i uwieeelbiam
wianek jest cudny,idealny do mojego czerwonego pokoju:P
oh trzymam kciukasa za powodzenie :P
Wianek cudny zreszta jak wszystkie Twoje.
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona potrawa to karp jem go tylko w wigilie bo tylko wtedy tak wyśmienicie smakuje.Warto czekac na to cały rok
Pozdrawiam Diablica
Wspaniały wianuszek!!! W kolorze mojej ulubionej potrawy wigilijnej, ponieważ najbardziej lubię barszcz ;)
OdpowiedzUsuńJestem fanką każdego cudeńka jakie się tutaj pojawia. W wieczór wigilijny uwielbima zupę grzybową...Sama sobie życzę szzcęscia w tym candy i pozdrawiam świątecznie:)
OdpowiedzUsuńPierogi z kapustą polane olejem lnianym.
OdpowiedzUsuńZapisuję się.
Wigilijna potrawa ulubiona to zdecydowanie grzybówki mojej babci, taki ich urok, że to naprawdę chyba jedyna rzecz, którą robi raz w roku i że tyle trzeba na nią czekać...jak zasiadam do stołu to aż się trzęse kiedy je widzę, ale pierw elegancko zjadam rybki, za którymi już nie przepadam haha :)
OdpowiedzUsuńWianuszek jest boski, po cichu liczę, że szczescie mi dopisze:)
No nie może mnie tu zabraknąć - fanki Twojej twórczości wszelakiej :)
OdpowiedzUsuńWianek piękny, ach, jak będę kciuki trzymać, żeby do mnie trafił :)
Oj, z zakręcenia (dzieci kładłam spać w międzyczasie) zapomniałam o ulubionej wigilijnej potrawie. Ale mam taki kłopot, że wszystkie potrawy wigilijne, oprócz karpia, są moje ulubione! Od wigilii właściwie nie wstaję, bo jestem tak obżarta za każdym razem, że się po prostu toczę. No dobrze, ale tak jedną wybrać... Pierogi z kwaśną kapustą? Uszka? Kotleciki grzybowe z sosem grzybowym? Kutia?
OdpowiedzUsuńDobra, jednak kotleciki grzybowe :)
Ja najbardziej ze wszystkich dań, które lądują u mnie na stole lubię kapustę z grochem, najlepsze co może być :)
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam!
PS.A informacja w pasku bocznym.
Piękny ten wianek i w moich ulubionych kolorach :)) Moją ulubioną potrawą wigilijną jest kutja, robiona przez moją babcię i prababcię, potrawa przywieziona z Kresów, składająca się z maku, pszenicy, miodu, orzechów i wody, nic pyszniejszego ponad kutję nie znam :))
OdpowiedzUsuńChetnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńA u mnie na pierwszym miejscu jest ..zupa jagodowa.Nie jest to popularna potrawa wigilijna,ale w rodzinie męza jest podawana od dawna...i jest pyszna
Wianuszek cudny! Ależ bym go chciała mieć... :)
OdpowiedzUsuńA moja potrawa ulubiona świąteczna to ryba po grecku.
Wianuszek piękny, więc się zapisuję :-) A moją ulubioną potrawą jest moczka :-) jeśli ktoś nie wie co to jest - najlepszy przepis tutaj: http://www.tvs.pl/tv/video,kuchnia_po_slasku,1871.html
OdpowiedzUsuńI ja chętnie spróbuję szczęścia :))
OdpowiedzUsuńMoimi faworytami z wigilijnego stołu są pierogi z kapustą i grzybami. Ale uwielbiam też śledzie wszelkiego rodzaju i drożdżowe racuchy mojej babci :)
Zapisuję się, nie mogę przegapić takiej okazji na oryginalny "Laboratoryjny" wyrób.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Magda - magdowo
Zapisuję się na candy. Kocham rybę po grecku, po prostu uwielbiam.
OdpowiedzUsuńUlubionym wigilijnym daniem mojej rodziny są pierogi Babci Irenki, z kapustą i grzybami; Babcia siada przy stolnicy i na każdym pierożku robi kunsztowne falbanki. Nikt tak nie umie jak Ona! Nie mogę sie doczekac Wigilii :)
OdpowiedzUsuńA wianek jest tak ładny, że ustawiam sie w kolejce :)
po taki wianek to i ja się ustawię :)
OdpowiedzUsuńCo do potrawy wigilijnej to ja przepadam za zupą grzybową mojego męża i pierogami z dużą ilością grzybów mojej mamy :)
Przedświąteczne buziaki ;*
O, taka okazja żeby wejść w posiadanie Twojego wianka, przepuścić nie mogę! Najbardziej lubię... hmmm, waham się pomiędzy kutią (która nie jest stałym elementem, pojawia się i znika, w zależności od roku- może dlatego się nie nudzi?) a pierogami z kapustą i grzybami. Nic oryginalnego:-)
OdpowiedzUsuńO to ja też staje w kolejce po te słodkości;-) A moja ulubiona potrawą wigilijną jest barszcz czerwony z uszkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
barszcz czerwony z uszkami i pierogi z grzybami takie chrupiące smażone... ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze czekam na pierogi z kapustą i z grzybami mojej mamy - jest to nasze ostatnie danie wigilijne i razem z pierogami jest wyścig: kto znajdzie grosika :-> nie dość, że trzeba przejść przez każda potrawę, to na koniec wszyscy jedzą aż im się uszy trzęsą :->>> i zwykle po zjedzeniu wszystkich pierogów pojawia się szczęściarz z Grosikiem (Szczęściarz trzyma wszystkich w szale poszukiwania do ostatniego pieroga :-> a to już poza tradycją). a w tym roku po raz pierwszy spędzę wigiliję z rodziną męża, także zostawiam miejsce na drugą ulubioną potrawę .......... :->
OdpowiedzUsuńWianek cudny, czerwień wręcz przywołuje ciepłe, świąteczne wspomnienia z lat ubiegłych :->>> dzięki za CANDY, pozdrawiam
a ja uwielbiam kutię. nie chce mi sie nigdy jej robic ale mam nadzieję, że mamusia nie zawiedzie :)
OdpowiedzUsuńa wianuszek jak i jego poprzednicy - piękny. mam ochotę na niego wielką, bo wianki, które zrobiłam rozdałam i sama zostałam bez :/
Wianek przepiękny - jak wszystkie Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona potrawa to barszcz z uszkami; i taka nietypowa potrawa ,ale babcia zawsze ją robiła - makaron z szarym sosem -przepyszny uwielbiam go
Wianuszek słodki. Ja jako amatorka zup najbardziej lubię... nie, nie, nie moczkę, ale grzybową lub barszcz - podawane u nas wymiennie. Pamiętam natomiast, że moja św. pamięci Babcia uwielbiała zupę z karpich głów - nie odziedziczyłam po Niej tej namiętności. Pozdrawiam przedświątecznie, Justyna
OdpowiedzUsuńByłam druga, a zapomniałam napisać o ulubionej potrawie. Moje zamotanie...
OdpowiedzUsuńUlubiona potrawa świąteczna (moja) to: paszteciki bez mięsa (farsz jak do pierogów, ale ciasto już inne)
inny-pamietnik.blogspot.com
moja potrawa to suszone grzyby namoczone, potem trochę pogotowane obtoczone w mące i usmażone na chrupiąco na oleju. Takie robiła moja Mama, nigdy więcej i nigdzie ich nie widziałam. Miała być jedna potrawa ale samymi grzybami się człowiek nie naje potrzebuje jeszcze barszcz z uszakami :-)
OdpowiedzUsuńkluski z makiem i barszcz wigilijny - uwielbiam barszcz w ogóle ale ten w Wigilię jest najpyszniejszy :)
OdpowiedzUsuńa wianek Twój cudny... oj przydałby się bardzo szczególnie, że pewnie nie będziemy mieć w tym roku choinki :(
Ryba po grecku czy pierogi z kapustą i grzybami? Ryba czy pierogi? Wybór jest trudny w moim przypadku. Ale chyba wygrywają pierogi, które co roku lepię z moją mamą.
OdpowiedzUsuńWianek jest cudowny. Ustawiam się po niego w kolejce.
Pozdrawiam cieplutko
Hit w moim domu to pieczone pierożki krucho-drożdżowe z kapustą i grzybami!
OdpowiedzUsuńDla Twojego cudownego wianka muszę zrobić wyjątek i wezmę udział w candy, mimo, że nigdy tego nie robię ;)
OdpowiedzUsuńNajulubieńszą potrawą wigilijną jest fasola jasiek polana tartą bułką, a do tego kompot z suszek. Cały rok czekam na ten cudowny smak i co roku zjadam tej potrawy zdecydowanie zbyt wiele.
Wianek jest prześliczny, jako że w moim mieszkaniu brakuje świątecznej atmosfery, wniósłby w coś nowego, zimowego :)
OdpowiedzUsuńA moją ulubioną potrawą świąteczną jest (nie wiem czy się liczy) kompot z suszek, jako dziecko nie lubiłam, ale od pewnego czasu, uwielbiam i czekam na ten zapach i smak... mniam!
Ale piekny wianek, w moim ulubionym kolorze!!! Chetnie przygarne ;)
OdpowiedzUsuńMam problem z ta ulubiona potrawa...hmmmm ale chyba pierogi z kapusta i grzybami, takie podsmazone na maselku...i do tgo karp tez na maselku...mniam!!!!
Sciskam swiatecznie
Nieeeeee no tego candy nie przegapię. Uwielbiammmmmmm kocham te Twoje wianki.
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona potrawa, to pierogi z kapustą i grzybkami, gotowane i smażone potem na patelni. Uwielbiam je robić,a potem jeść :D
oj przygarnęłabym taki wianek ...cudny jest...:)
OdpowiedzUsuńUszka z barszczem .....mojej Mamy ..z kiszonych buraków...mniam
Prześliczny wianek, zresztą jak wszystko, co wychodzi spod Twoich łapek :-) Nie darowałabym sobie, gdybym nie spróbowała:-)
OdpowiedzUsuńA moje ulubione danie - pierogi z kapusta i grzybami - bezapelacyjnie! :-)
jeden juz mam, ale o drugi powalczę:)
OdpowiedzUsuńdla mnie na wigilijnym stole mogłyby istnieć tylko same uszka z kapusta i grzybami - i oczywiście faworytem są opłatki w każdej ilości - ale jakby nie patrzeć nie jest to potrawa ;), wianuszek piękny - nie mogła bym przejść obojętnie i ustawiam się w kolejce, pozdrawiam Majka z szprotkowo.blogspot.com
OdpowiedzUsuńprobuję bo bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńdla mnie naj naj na co czekam caly rok-barszczyk z uszkami:)
info z prawej na blogu dam:)
Może tym razem się do mnie szczęście uśmiechnie i będę mieć piękną dekoracje na święta. A moje ulubione danie to kapusta z grzybami:)i zupa grzybowa:)
OdpowiedzUsuńzapisuję się, jeśli można, drugi raz, bo z rozpędu zapomniałam napisać, że moim ulubionym daniem wigilijnym jest moczka:) (zpua na pierniku zi piwie z bakaliami, raczej na cytrynowo, niż słodko)
OdpowiedzUsuńwianek - jak wszystkie bez wyjątku twoje wianki - piękny!!!
OdpowiedzUsuńa moją ulubioną potrawą wigilijną jest zupa rybna mojej mamy, a na słodko makiełki (mak słodzony miodem i bakaliami z drobno pokrojoną bagietką lub innym pszennym pieczywem - pycha!!!). jestem z Wielkopolski. aha - i u nas prezenty przynosi Gwiazdor ;)
Piękny wianuszek... chociaż szczęścia do wygrywania nie mam;)))
OdpowiedzUsuńOd czasu, kiedy moja teściowa przekazała mi sekretny, rodzinny przepis , moją ulubioną potrawą wigilijną jest faszerowany karp w galarecie:)
ja najbardziej lubię pierożki mniaaam
OdpowiedzUsuńa i śledzikiem też nie pogardzę :)
pierogi z kapustą i grzybami - w wigilię, a potem przez całą resztę świąt;) podsmażane na śniadanie, obiad, kolację - a co:)
OdpowiedzUsuńKarpik!!!W panierce!!!Pyyycha!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i jakby co to ja mieszkam niedaleczko, to do mnie dojdzie na pewno;):D:D:D
Śliczny wianek
OdpowiedzUsuńmoją ulubioną potrawą są pierogi wigilijne z kaszą, z grzybami i kapustą uwielbiam je.
Piękny wianek Mój dzisiejszy, pierwszy wianek nie może się z nim równać.
OdpowiedzUsuńmoże mi się uda...
http://karola-handmade.blogspot.com
Piękne są Twoje wianki, zatem ustawiam się w kolejce, moją ulubioną potrawą wigiliją są - na pierwszym miejscu, od zawsze - uszka z grzybami mojej mamy, jem je tylko w wigilię zatem czekam na nie cały rok! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmoją ulubioną potrawą są kluski z makiem
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudny wianek!!!! Przepiękny!
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną potrawą wigilijną jest... chyba jednak barszcz z uszkami :-) i śledzie pod pierzynką!
Pozdrawiam!
http://smakizycia-wiosanka.blogspot.com
Uwielbiam pierogi z kapustą, a do tego czerwoniutki barszczyk pychota;)Uroczy ten wianuszek...Podrawiam
OdpowiedzUsuńwianek przepiękny jest :)
OdpowiedzUsuńja tez lubię wszystko, co oferują wigilijne stoły, ale karpik smażony zawsze numer jeden!
Cudowny wianek.
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną potrawą jest karp po żydowsku przygotowywany przez moją teściową. Jest to zupa z karpia na białym winie z dodatkiem bakalii i dużej ilości cebuli.
Pozdrawiam serdecznie
wianek cudo,a potrawa oczywiście pierogi z kapustą i grzybami,pozdr
OdpowiedzUsuńDla mnie najwazniejsze sa makiełki, czyli ręcznie robiony makaron z makiem i bakaliami, oraz barszcz:)mniam pychotka:)
OdpowiedzUsuńBłyskawicznie biegnę więc.
OdpowiedzUsuńMoże los będzie łaskawy.
Moja ulubiona potrawa jest kasza jaglana z suszonymi i kandyzowanymi owocami.pOZDRÓWKA-AGA
Superaśny wianyszek .
OdpowiedzUsuńA co do potrawy to bardzo lubię barszcz biały z grzybami i kaszę jaglaną z suszonymi i kandyzowanymi owocami .... to tak jak moja poprzedniczka.
Pozdrawiam
Jaki piękny wianek!
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona potrawa to barszcz z uszkami. Lubię też świątecznego makowca, bo zapowiada, że czas rozpakowywania prezentów zbliża się wielkimi krokami... ;)
Uwielbiam wieńce i ten uważam za jeden z piękniejszych:) Sama w tym roku zrobilam w innych kolorach, ale nie jest tak ladny. Moją ulubioną potrawą jest barszcz z uszkami. W tamtym roku z racji ze bylam w ciazy to sobie nie pojadlam, a w tym juz niemoge sie doczekac. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUlubione są kluski z makiem, ale od jakiegoś roku nie robię, sama zjadałam całą miskę;-)
OdpowiedzUsuńZ tych potraw które będą na tę wigilię to śledzie w śmietanie są ulubione. Córka robi pyszne i zawsze kilka rodzajów, ale te moje są najpyszniejsze;-)))
Wianek... marzenie!
Nie pytałaś... nie lubię kapusty z grochem;-(
Wianek jest cudny;-))
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona potrawa to oczywiście pierogi z kapustą i grzybami w wykonaniu babci Lucynki;-)
Pierogiiiiiii z kapustą i grzybami - zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie się Twoje cuda podobają !
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt !
waham się między barszczem z uszkami a karpiem, który TAK smakuje mi tylko w święta, hm :)
OdpowiedzUsuńwianek przepiękny!
Wianuszek cudny. Moją potrawą wigilijną jest śledź w śmietanie i kapusta z grochem i grzybkami. Pycha. pozdrawiam Świątecznie
OdpowiedzUsuńcały rok czekam na kluski z makiem, miodem, orzechami & rodzynkami.
OdpowiedzUsuńprzy stole staram się usiąść strategicznie w pobliżu miski z tymże daniem. a potem już tylko powalczyć z moim bratem, który jest poważną konkurencją.
skorzystam z okazji, żeby wreszcie oficjalnie złożyć wyrazy podziwu dla twojego talentu.
pozdrawiam. :)
Wianek przesliczny jak wszystkie Twoje prace.Co do potraw wigilijnych to najbardziej ciesze sie na barszcz z uszkami i karpia z ktorego zdobyciem zawsze mamy najwiecej problemow.
OdpowiedzUsuńja tylko chciałam napisać, że świetny ten wianek :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!! taki o jakim marzę:)
OdpowiedzUsuńA moja ulubiona potrawa wigilijna to...barszcz z uszkami, mniam mniam:)
Moczka :) zdecydowanie moja ulubienica z wigilijnych potraw. Koniecznie podawana na zimno ( strasznie się cieszę, że u nas na górnym śląsku jest zwyczaj jej przygotowywania). Jak będziecie miały kiedyś okazję to spróbujcie koniecznie :) pozdrawiam Agata
OdpowiedzUsuńcudny wianek:) alez odkrywcze :)
OdpowiedzUsuńa co do potrawy... hmmm
fasolowa mojej mamy z mega Jaskiem
makowki mojego taty
do tego barszcz babci i grzybowa tesciowej ;P
Jeszcze ja się dopisuje!
OdpowiedzUsuńA informacja według dat tu:http://arteemid.blogspot.com/p/candy.html
Pozdrawiam!
Chętnych na twój wianek nie brakuje. Ale trudno się dziwić skoro tworzysz takie cudeńka.
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną potrawą wigilijną jest niestety kapusta z grochem. Trzeba uważać z jej ilością, ale jest pyszna ;-)
prześliczny wianuszek!
OdpowiedzUsuńa ja kocham barszczyk z uszkami, kocham, kocham, kocham nad życie! :)
i zjadłabym chętnie wyłącznie tę potrawę, no ale tradycja zobowiązuje... :)
kapusta z grzybami moglabym jeść bez
OdpowiedzUsuńkońca...
wianek moge jedynie powzdychać.
kapusta zasmażana - cudo mojej mamy !!! :) Zapisuje sie na wianek - jest przepiękny!!
OdpowiedzUsuńohh ależ kolejeczka się ustawiła po to cudo:)))
OdpowiedzUsuńmoją ulubioną potrawą są pierogi+słatka warzywna mniammmm już się nie mogę doczekać wigilii
pozdrawiam
pierogi z kapustą i grzybami uwielbiam najbardziej :). ależ kolejka się ustawiła po ten cudniasty wianek :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam pierogi... w każdych ilościach ;) I ustawiam się w kolejce oczywiście!!!
OdpowiedzUsuńAle się kobietki rzuciły na wianuszek...bo rzeczywiście Pani Basia jest cudotwórczynią i ja sama mogłam się o tym osobiście przekonać nie raz i nie dwa...ciągle oglądam moje zdjęcia ślubne i chyba najbardziej podoba mi się bukiecik ślubny z ogonem przygotowany właśnie przez Florę ;-)
OdpowiedzUsuńCo do potraw wigilijnych to dla mniej absolutnie nie do przebicia jest kutia...;-)
życzę wszystkim czytelniczkom bloga, a przede wszystkim Twórczyni pięknych Świąt, ciszy, pięknego zapachu jodełki i wigilijnych potraw, białego puchu i aby ten magiczny czas pozostał na długo w naszych sercach.
Uwielbiam pstrągi i potrawy z makiem.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo mnie też w kolejce zabraknąć nie może :))))
OdpowiedzUsuńWszystkie dania wigilijne uwielbiam, ponieważ doprawione są świąteczną podniosłą atmosferą i całą masą miłości... ale gdyby przyszło wybierać... babcine pierogi z kiszoną kapustą :))
Mi Święta zawsze kojarzyły się z pierogami mojej mamy, najwspanialszymi na świecie!! Dalej pisząc jest to moja ulubiona potrawa, babcia, za to raczyła nas kluskami z makiem, niezapomniany smak...
OdpowiedzUsuńA kończąc, zawsze po wigilii wcinałam orzechy z bratem siedząc pod choinką:)
i ja się zgłaszam!
OdpowiedzUsuńa moja ulubiona to: uwaga zupa śliwkowo-fasolowa!
uwielbiam, wprost kocham pierożki z grzybami, wianuszek byłby piękną ozdobą mojej sypialni:))
OdpowiedzUsuńAch świeta... Czekam na nie cały rok, chociaż wszystko co jest na stole jest mi bliskie to na okrągło mogłabym się objadać kluskami z makiem, odgrzewane są jeszcze smaczniejsze. A wianek niesamowity, kolory mojego mieszkanka :D
OdpowiedzUsuńdall'italia con affetto di auguro buon natale ......ti ho scoperto girovagando tra i blog....bellissimo il tuo....ora vado a finire i pacchetti ...sereno natale a te e alla tua famiglia
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSzybkie candy - szybka reakcja - na szczęście zdążyłam :) Ulubiona potrawa - oczywiście barszcz z grzybów - jedyny taki, robiony przez mamę tylko raz w roku - a smakuje...mmm...bajecznie....
OdpowiedzUsuńJa też zgłaszam się po ten soczysty wianuszek :) a z wigilijnych potraw najbardziej lubię kapustę z grzybami wprost ją uwielbiam.Pozdrawiam Paulka
OdpowiedzUsuńhttp://zajawka-pla.blogspot.com/
cudny wianek! wpasowałby się idealnie :) ulubione danie wigilijne to barszcz z uszkami i karp w galarecie. Pozdrawiam i Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuńdziekuję za super candy, to mój ulubiony wianek w czerwieniach!!
OdpowiedzUsuńa co do potraw wigilijnych...hmm
cała wiligila to moje ulubione potrawy, ale the best to karp faszerowany i kutia, bo robię je tylko raz w roku....
pozdrawiam ciepło
Wianek jest piękny. Szanse, że będzie mój niewielkie, ale co tam zgłaszam się do candy:)
OdpowiedzUsuńCo do potrawy to nie ma nic lepszego niż mamine pierogi moje ulubione to z ziemniakami i cebulką bez twarogu same ziemniaki i cebula mniam:)
cudoo! I ja się zgłaszam.
OdpowiedzUsuńUlubiona potrawa to barszcz z uszkami, aż slinka cieknie!!
info w bocznej szpalcie na moim blogu
Wesołych świąt!
Ja do miłośniczek barszczu z uszkami się dopisuję. Chociaż ciężko było wybrać namber łan z wszystkich pyszności na wigilijnym stole. Wianek cudny! Wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńOjoj! Ależ wymyśliłaś z tymi potrawami! Ślinianki pracują jak oszalałe, a do wigilii jeszcze 4 dni!
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną potrawą były pieczone w piekarniku uszka z grzybami według przepisu rodzinnego z babci prababci, a może i starszego:)
Wianek śliczny, tak samo jak wszystkie Twoje świąteczne arcydzieła:)
Wesołych Świąt Floro!
tyle inspiracji od Ciebie czerpię, ze chyba bym oszalała, gdyby się okazało, ze to cudo trafiłoby do mnie :) jestem w kolejce :)
OdpowiedzUsuńJejciu - jak ja bym chciała taki wianuszek :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona potrawa to oczywiście pierogi - koniecznie podsmażane.
No oczywiście, że zgłaszam się do candy, dla takich słodkości!
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną potrawą są uszka, a kiedy ich już zabraknie to makiełki godnie je zastępują :)
Wianuszek piękny - jak to zwykle u Ciebie, Floro. Ustawię się w ogonku.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o pytanie o potrawy świąteczne to trudno mi wybrać tę jedyną, bo uwielbiam i barszczyk z uszkami, i karpia po żydowsku, i kapustę z grzybami, i makówki, i moczkę, i kutię... ale niech będzie kompot z suszu.
Pozdrawiam przedświątecznie :-)
Oczywiście, że makówki - bo nie są jak pierogi daniem na codzień, bo śląska tradycja, bo uwielbiam rytuał mielenia maku, krojenia bakalii, gotowania ich z makiem i mieszania z mlekiem i ten zapach miodu i układania z chałką...ach to danie jem tylko raz w roku i na prawdę na żadne inne nie czekam cały rok :)
OdpowiedzUsuńI ja staję w dłuuuugaśnej kolejce! :) A wianuszek śliczny jak każdy z Twojej kolekcji :) A potrawa wigilijna... Hmmm... Kompot z owoców suszonych - pychota! A jeśli mogę być 2 ulubione to jeszcze dodaję kluseczki drożdżowe z makiem w polewie miodowo-bakaliowej na gorąco... MMMMniam... :) POZDRAWIAM! AGA
OdpowiedzUsuńpiękny wianuszek!!!
OdpowiedzUsuńmoją ulubioną potrawą jest barszcz z uszkami, mniam:)
Wianek cudo ! Moja ulubiona potrawa to oczywiście uszka z czerwonym barszczem, w tym roku niestety będą tylko pierogi :(
OdpowiedzUsuń