niedziela, 19 grudnia 2010

candy

Powoli daję się opanować przedświątecznej gorączce. Nucę marana tha.... Jesteśmy w trakcie dzielenia się kto co gotuje na kolację wigilijną. Kupiłam wczoraj jodłowe gałęzie od górali i pachną mi niesamowicie. Część pierwsza dekoracji domowych już zawisła... Zaraz zabieram się za pieczenie ciesteczek na przedszkolne jasełkowe spotkanie. Zastanawiam się na ile "aniołkowi" uda się spełnić marzenia dzieci spisane w ozdobnych listach i te wysłane sms-s'ami (!!!)... Ten czas jest absolutnie magiczny, więc wszystko jest możliwe...
Mam i dla Was małą niespodziankę - ogłaszam szybkie przedświąteczne candy. Wpisujcie się w komentarze pod tym postem do godziny 21.00 w poniedziałek. Ważne będą tylko te komentarze, w których napiszecie która potrawa wigilijna jest Wasz ulubioną. Proszę też o zamieszczenie informacji o candy na swoich blogach. Jutro około 22.00 przeprowadzę błyskawiczne losowanie i we wtorek wyślę kurierem paczuszkę z wiankiem ze zdjęcia, żeby zdążyła dotrzeć przed wigilią.

118 komentarzy:

  1. Czy naprawdę jestem pierwsza? :) Wianek jest cudny, jestem bardzo ZA! :) A moją ulubioną potrawą wigilijną są pierogiii :) Nie jestem zbyt oryginalna, prawda? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej ja też , ja też się zgłaszm !!!! wianek jest prześliczny al to juz wiesz hiiiii. Moją ulubioną potrawą wigilijną jest kapusta z grzybami i z paluszkami ziemniaczano- orzechowymi !!!! wiem wiem pewnie u Was w domu się czegoś takiego nie robi ale to jest staropolska potrawa i u Nas się takie cuś robi polecam bo pycha!!!!!.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja także się zgłaszam:)

    zzielonegokufra.blogspot.com

    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja przeczytałam post uważnie i powiem,że do tamtego roku, to favorytem były pierogi, takie jak mojej babci...w dochówki, już podsmażone...
    Ale w tamtym roku miałam swoją Wigilię i zrobiłam kutię...pycha.
    Teraz konkurują...albo są ex-aequo
    Pozdrawiam i staję w kolejce!

    OdpowiedzUsuń
  5. ohh Florku piękny jest ten wianuszek :) zresztą kocham je wszystkie :) a z wigilijnego stołu to jednak najbardziej pierogi z grzybami, już sie nie mogę doczekać, mrrrr

    OdpowiedzUsuń
  6. A moją ulubioną potrwa jest barszcz czerwony z uszkami, uwielbiam jego "wigilijny" smak:)))A na wianuszek się piszę i liczę na szczęście:)Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też w kolejce się ustawiam.
    Problem tylko z tą ulubioną potrawą mam, bo ja uwielbiam je wszystkie...no może w takim razie wybiorę oryginalność... pierogi z wędzonymi śliwkami i morelami. Nikt o takich nie wspominał, polecam pycha!!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ulubiona potrawa? Zdecydowanie pierogi. w moim rodzinnym domu prowadzony jest nawet ranking największych smakoszych pierogów z kapustą i grzybami.
    a gdybyś widziała jak celebrowane jest ich lepienie... Mogę śmiało powiedzieć, że pierogi są u nas ważniejsze niż prezenty. :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. W wigilijny wieczór najchętniej sięgam po zapiekanego karpia w maśle... mmm pycha. Pierogi z kapusta i grzybami to mój numer dwa:)
    Pozdrawiam ciepło, Kasia
    http://kasmatka.blox.pl/2010/12/Swieta-tuz-tuz.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny wianuszek!! Chciałoby się taki, chciało!
    U mnie to ryba po grecku, robimy ją tylko raz w roku i objadam się nią wtedy jak mogę ;) zaraz potem są pierogi z kapustą i grzybami, potem zupa-krem borowikowa i kruche rożki z pieczarkami, w ogóle wigilia to same pyszności, ale naj jest rybka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Naprawdę można wygrać Twój wianuszek?! Bardzo mi się podoba ten pomysł;))I sam wianuszek również!
    Najsmaczniejsze są pierogi ze słodką kapustą, które robi moja Mama (najlepiej na zimno :) i zupa grzybowa! I śledzie! Zawsze i wszędzie śledzie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny jest ,więc staję w kolejce , a ulubiona potrawa hmmmm ...dla mnie tak naprawdę to wszystko to co na stole Wigilijnym u mnie się podaje -uszka z grzybami, pierogi z ziemniakami ,z kapustą ,grzybowa "klarowna" z makaronem własnej roboty i barszcz czerwony taki prawdziwy gotowany z kwasem spod kapust kiszonej a nie z torebek czy kartonów, kutia, karp, kapusta z grochem no kompot z wędzonych suszonych owoców bez tych potraw dla mnie nie ma Wigilii i nie potrafię wybrać tej jednej jedynej ...

    OdpowiedzUsuń
  13. Wianek wspaniały. Ustawiam się w kolejce.
    Moją ulubioną potrawą wigilijną są makówki czyli bułka lub strucla zalewana mlekiem i przekładana makiem z miodem i różnymi bakaliami. A na górze skorupka z cukru i przyrumienionego masła. Pychotka. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. ja stawiam na kapustę z grochem i grzybami według Babci Krysi :P
    całe święta podjadam w różńych zestawieniach i uwieeelbiam

    wianek jest cudny,idealny do mojego czerwonego pokoju:P
    oh trzymam kciukasa za powodzenie :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Wianek cudny zreszta jak wszystkie Twoje.
    Moja ulubiona potrawa to karp jem go tylko w wigilie bo tylko wtedy tak wyśmienicie smakuje.Warto czekac na to cały rok
    Pozdrawiam Diablica

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniały wianuszek!!! W kolorze mojej ulubionej potrawy wigilijnej, ponieważ najbardziej lubię barszcz ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem fanką każdego cudeńka jakie się tutaj pojawia. W wieczór wigilijny uwielbima zupę grzybową...Sama sobie życzę szzcęscia w tym candy i pozdrawiam świątecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierogi z kapustą polane olejem lnianym.
    Zapisuję się.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wigilijna potrawa ulubiona to zdecydowanie grzybówki mojej babci, taki ich urok, że to naprawdę chyba jedyna rzecz, którą robi raz w roku i że tyle trzeba na nią czekać...jak zasiadam do stołu to aż się trzęse kiedy je widzę, ale pierw elegancko zjadam rybki, za którymi już nie przepadam haha :)
    Wianuszek jest boski, po cichu liczę, że szczescie mi dopisze:)

    OdpowiedzUsuń
  20. No nie może mnie tu zabraknąć - fanki Twojej twórczości wszelakiej :)
    Wianek piękny, ach, jak będę kciuki trzymać, żeby do mnie trafił :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj, z zakręcenia (dzieci kładłam spać w międzyczasie) zapomniałam o ulubionej wigilijnej potrawie. Ale mam taki kłopot, że wszystkie potrawy wigilijne, oprócz karpia, są moje ulubione! Od wigilii właściwie nie wstaję, bo jestem tak obżarta za każdym razem, że się po prostu toczę. No dobrze, ale tak jedną wybrać... Pierogi z kwaśną kapustą? Uszka? Kotleciki grzybowe z sosem grzybowym? Kutia?

    Dobra, jednak kotleciki grzybowe :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja najbardziej ze wszystkich dań, które lądują u mnie na stole lubię kapustę z grochem, najlepsze co może być :)

    Gorąco pozdrawiam!

    PS.A informacja w pasku bocznym.

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny ten wianek i w moich ulubionych kolorach :)) Moją ulubioną potrawą wigilijną jest kutja, robiona przez moją babcię i prababcię, potrawa przywieziona z Kresów, składająca się z maku, pszenicy, miodu, orzechów i wody, nic pyszniejszego ponad kutję nie znam :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Chetnie spróbuję :)
    A u mnie na pierwszym miejscu jest ..zupa jagodowa.Nie jest to popularna potrawa wigilijna,ale w rodzinie męza jest podawana od dawna...i jest pyszna

    OdpowiedzUsuń
  25. Wianuszek cudny! Ależ bym go chciała mieć... :)
    A moja potrawa ulubiona świąteczna to ryba po grecku.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wianuszek piękny, więc się zapisuję :-) A moją ulubioną potrawą jest moczka :-) jeśli ktoś nie wie co to jest - najlepszy przepis tutaj: http://www.tvs.pl/tv/video,kuchnia_po_slasku,1871.html

    OdpowiedzUsuń
  27. I ja chętnie spróbuję szczęścia :))

    Moimi faworytami z wigilijnego stołu są pierogi z kapustą i grzybami. Ale uwielbiam też śledzie wszelkiego rodzaju i drożdżowe racuchy mojej babci :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zapisuję się, nie mogę przegapić takiej okazji na oryginalny "Laboratoryjny" wyrób.
    Pozdrawiam.
    Magda - magdowo

    OdpowiedzUsuń
  29. Zapisuję się na candy. Kocham rybę po grecku, po prostu uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ulubionym wigilijnym daniem mojej rodziny są pierogi Babci Irenki, z kapustą i grzybami; Babcia siada przy stolnicy i na każdym pierożku robi kunsztowne falbanki. Nikt tak nie umie jak Ona! Nie mogę sie doczekac Wigilii :)

    A wianek jest tak ładny, że ustawiam sie w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  31. po taki wianek to i ja się ustawię :)

    Co do potrawy wigilijnej to ja przepadam za zupą grzybową mojego męża i pierogami z dużą ilością grzybów mojej mamy :)

    Przedświąteczne buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  32. O, taka okazja żeby wejść w posiadanie Twojego wianka, przepuścić nie mogę! Najbardziej lubię... hmmm, waham się pomiędzy kutią (która nie jest stałym elementem, pojawia się i znika, w zależności od roku- może dlatego się nie nudzi?) a pierogami z kapustą i grzybami. Nic oryginalnego:-)

    OdpowiedzUsuń
  33. O to ja też staje w kolejce po te słodkości;-) A moja ulubiona potrawą wigilijną jest barszcz czerwony z uszkami.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. barszcz czerwony z uszkami i pierogi z grzybami takie chrupiące smażone... ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja zawsze czekam na pierogi z kapustą i z grzybami mojej mamy - jest to nasze ostatnie danie wigilijne i razem z pierogami jest wyścig: kto znajdzie grosika :-> nie dość, że trzeba przejść przez każda potrawę, to na koniec wszyscy jedzą aż im się uszy trzęsą :->>> i zwykle po zjedzeniu wszystkich pierogów pojawia się szczęściarz z Grosikiem (Szczęściarz trzyma wszystkich w szale poszukiwania do ostatniego pieroga :-> a to już poza tradycją). a w tym roku po raz pierwszy spędzę wigiliję z rodziną męża, także zostawiam miejsce na drugą ulubioną potrawę .......... :->
    Wianek cudny, czerwień wręcz przywołuje ciepłe, świąteczne wspomnienia z lat ubiegłych :->>> dzięki za CANDY, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. a ja uwielbiam kutię. nie chce mi sie nigdy jej robic ale mam nadzieję, że mamusia nie zawiedzie :)
    a wianuszek jak i jego poprzednicy - piękny. mam ochotę na niego wielką, bo wianki, które zrobiłam rozdałam i sama zostałam bez :/

    OdpowiedzUsuń
  37. Wianek przepiękny - jak wszystkie Twoje prace :)
    Moja ulubiona potrawa to barszcz z uszkami; i taka nietypowa potrawa ,ale babcia zawsze ją robiła - makaron z szarym sosem -przepyszny uwielbiam go

    OdpowiedzUsuń
  38. Wianuszek słodki. Ja jako amatorka zup najbardziej lubię... nie, nie, nie moczkę, ale grzybową lub barszcz - podawane u nas wymiennie. Pamiętam natomiast, że moja św. pamięci Babcia uwielbiała zupę z karpich głów - nie odziedziczyłam po Niej tej namiętności. Pozdrawiam przedświątecznie, Justyna

    OdpowiedzUsuń
  39. Byłam druga, a zapomniałam napisać o ulubionej potrawie. Moje zamotanie...
    Ulubiona potrawa świąteczna (moja) to: paszteciki bez mięsa (farsz jak do pierogów, ale ciasto już inne)

    inny-pamietnik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. moja potrawa to suszone grzyby namoczone, potem trochę pogotowane obtoczone w mące i usmażone na chrupiąco na oleju. Takie robiła moja Mama, nigdy więcej i nigdzie ich nie widziałam. Miała być jedna potrawa ale samymi grzybami się człowiek nie naje potrzebuje jeszcze barszcz z uszakami :-)

    OdpowiedzUsuń
  41. kluski z makiem i barszcz wigilijny - uwielbiam barszcz w ogóle ale ten w Wigilię jest najpyszniejszy :)
    a wianek Twój cudny... oj przydałby się bardzo szczególnie, że pewnie nie będziemy mieć w tym roku choinki :(

    OdpowiedzUsuń
  42. Ryba po grecku czy pierogi z kapustą i grzybami? Ryba czy pierogi? Wybór jest trudny w moim przypadku. Ale chyba wygrywają pierogi, które co roku lepię z moją mamą.
    Wianek jest cudowny. Ustawiam się po niego w kolejce.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  43. Hit w moim domu to pieczone pierożki krucho-drożdżowe z kapustą i grzybami!

    OdpowiedzUsuń
  44. Dla Twojego cudownego wianka muszę zrobić wyjątek i wezmę udział w candy, mimo, że nigdy tego nie robię ;)
    Najulubieńszą potrawą wigilijną jest fasola jasiek polana tartą bułką, a do tego kompot z suszek. Cały rok czekam na ten cudowny smak i co roku zjadam tej potrawy zdecydowanie zbyt wiele.

    OdpowiedzUsuń
  45. Wianek jest prześliczny, jako że w moim mieszkaniu brakuje świątecznej atmosfery, wniósłby w coś nowego, zimowego :)
    A moją ulubioną potrawą świąteczną jest (nie wiem czy się liczy) kompot z suszek, jako dziecko nie lubiłam, ale od pewnego czasu, uwielbiam i czekam na ten zapach i smak... mniam!

    OdpowiedzUsuń
  46. Ale piekny wianek, w moim ulubionym kolorze!!! Chetnie przygarne ;)

    Mam problem z ta ulubiona potrawa...hmmmm ale chyba pierogi z kapusta i grzybami, takie podsmazone na maselku...i do tgo karp tez na maselku...mniam!!!!
    Sciskam swiatecznie

    OdpowiedzUsuń
  47. Nieeeeee no tego candy nie przegapię. Uwielbiammmmmmm kocham te Twoje wianki.

    Moja ulubiona potrawa, to pierogi z kapustą i grzybkami, gotowane i smażone potem na patelni. Uwielbiam je robić,a potem jeść :D

    OdpowiedzUsuń
  48. oj przygarnęłabym taki wianek ...cudny jest...:)
    Uszka z barszczem .....mojej Mamy ..z kiszonych buraków...mniam

    OdpowiedzUsuń
  49. Prześliczny wianek, zresztą jak wszystko, co wychodzi spod Twoich łapek :-) Nie darowałabym sobie, gdybym nie spróbowała:-)
    A moje ulubione danie - pierogi z kapusta i grzybami - bezapelacyjnie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  50. jeden juz mam, ale o drugi powalczę:)

    OdpowiedzUsuń
  51. dla mnie na wigilijnym stole mogłyby istnieć tylko same uszka z kapusta i grzybami - i oczywiście faworytem są opłatki w każdej ilości - ale jakby nie patrzeć nie jest to potrawa ;), wianuszek piękny - nie mogła bym przejść obojętnie i ustawiam się w kolejce, pozdrawiam Majka z szprotkowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  52. probuję bo bardzo mi się podoba:)
    dla mnie naj naj na co czekam caly rok-barszczyk z uszkami:)
    info z prawej na blogu dam:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Może tym razem się do mnie szczęście uśmiechnie i będę mieć piękną dekoracje na święta. A moje ulubione danie to kapusta z grzybami:)i zupa grzybowa:)

    OdpowiedzUsuń
  54. zapisuję się, jeśli można, drugi raz, bo z rozpędu zapomniałam napisać, że moim ulubionym daniem wigilijnym jest moczka:) (zpua na pierniku zi piwie z bakaliami, raczej na cytrynowo, niż słodko)

    OdpowiedzUsuń
  55. wianek - jak wszystkie bez wyjątku twoje wianki - piękny!!!

    a moją ulubioną potrawą wigilijną jest zupa rybna mojej mamy, a na słodko makiełki (mak słodzony miodem i bakaliami z drobno pokrojoną bagietką lub innym pszennym pieczywem - pycha!!!). jestem z Wielkopolski. aha - i u nas prezenty przynosi Gwiazdor ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. Piękny wianuszek... chociaż szczęścia do wygrywania nie mam;)))
    Od czasu, kiedy moja teściowa przekazała mi sekretny, rodzinny przepis , moją ulubioną potrawą wigilijną jest faszerowany karp w galarecie:)

    OdpowiedzUsuń
  57. ja najbardziej lubię pierożki mniaaam
    a i śledzikiem też nie pogardzę :)

    OdpowiedzUsuń
  58. pierogi z kapustą i grzybami - w wigilię, a potem przez całą resztę świąt;) podsmażane na śniadanie, obiad, kolację - a co:)

    OdpowiedzUsuń
  59. Karpik!!!W panierce!!!Pyyycha!!!
    Pozdrowienia i jakby co to ja mieszkam niedaleczko, to do mnie dojdzie na pewno;):D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  60. Śliczny wianek
    moją ulubioną potrawą są pierogi wigilijne z kaszą, z grzybami i kapustą uwielbiam je.

    OdpowiedzUsuń
  61. Piękny wianek Mój dzisiejszy, pierwszy wianek nie może się z nim równać.
    może mi się uda...
    http://karola-handmade.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  62. Piękne są Twoje wianki, zatem ustawiam się w kolejce, moją ulubioną potrawą wigiliją są - na pierwszym miejscu, od zawsze - uszka z grzybami mojej mamy, jem je tylko w wigilię zatem czekam na nie cały rok! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  63. moją ulubioną potrawą są kluski z makiem
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  64. Cudny wianek!!!! Przepiękny!
    Moją ulubioną potrawą wigilijną jest... chyba jednak barszcz z uszkami :-) i śledzie pod pierzynką!
    Pozdrawiam!
    http://smakizycia-wiosanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  65. Uwielbiam pierogi z kapustą, a do tego czerwoniutki barszczyk pychota;)Uroczy ten wianuszek...Podrawiam

    OdpowiedzUsuń
  66. wianek przepiękny jest :)
    ja tez lubię wszystko, co oferują wigilijne stoły, ale karpik smażony zawsze numer jeden!

    OdpowiedzUsuń
  67. Cudowny wianek.
    Moją ulubioną potrawą jest karp po żydowsku przygotowywany przez moją teściową. Jest to zupa z karpia na białym winie z dodatkiem bakalii i dużej ilości cebuli.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  68. wianek cudo,a potrawa oczywiście pierogi z kapustą i grzybami,pozdr

    OdpowiedzUsuń
  69. Dla mnie najwazniejsze sa makiełki, czyli ręcznie robiony makaron z makiem i bakaliami, oraz barszcz:)mniam pychotka:)

    OdpowiedzUsuń
  70. Błyskawicznie biegnę więc.
    Może los będzie łaskawy.
    Moja ulubiona potrawa jest kasza jaglana z suszonymi i kandyzowanymi owocami.pOZDRÓWKA-AGA

    OdpowiedzUsuń
  71. Superaśny wianyszek .
    A co do potrawy to bardzo lubię barszcz biały z grzybami i kaszę jaglaną z suszonymi i kandyzowanymi owocami .... to tak jak moja poprzedniczka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  72. Jaki piękny wianek!
    Moja ulubiona potrawa to barszcz z uszkami. Lubię też świątecznego makowca, bo zapowiada, że czas rozpakowywania prezentów zbliża się wielkimi krokami... ;)

    OdpowiedzUsuń
  73. Uwielbiam wieńce i ten uważam za jeden z piękniejszych:) Sama w tym roku zrobilam w innych kolorach, ale nie jest tak ladny. Moją ulubioną potrawą jest barszcz z uszkami. W tamtym roku z racji ze bylam w ciazy to sobie nie pojadlam, a w tym juz niemoge sie doczekac. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  74. Ulubione są kluski z makiem, ale od jakiegoś roku nie robię, sama zjadałam całą miskę;-)
    Z tych potraw które będą na tę wigilię to śledzie w śmietanie są ulubione. Córka robi pyszne i zawsze kilka rodzajów, ale te moje są najpyszniejsze;-)))
    Wianek... marzenie!

    Nie pytałaś... nie lubię kapusty z grochem;-(

    OdpowiedzUsuń
  75. Wianek jest cudny;-))

    Moja ulubiona potrawa to oczywiście pierogi z kapustą i grzybami w wykonaniu babci Lucynki;-)

    OdpowiedzUsuń
  76. Pierogiiiiiii z kapustą i grzybami - zdecydowanie :)
    Bardzo mnie się Twoje cuda podobają !
    Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt !

    OdpowiedzUsuń
  77. waham się między barszczem z uszkami a karpiem, który TAK smakuje mi tylko w święta, hm :)

    wianek przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  78. Wianuszek cudny. Moją potrawą wigilijną jest śledź w śmietanie i kapusta z grochem i grzybkami. Pycha. pozdrawiam Świątecznie

    OdpowiedzUsuń
  79. cały rok czekam na kluski z makiem, miodem, orzechami & rodzynkami.
    przy stole staram się usiąść strategicznie w pobliżu miski z tymże daniem. a potem już tylko powalczyć z moim bratem, który jest poważną konkurencją.

    skorzystam z okazji, żeby wreszcie oficjalnie złożyć wyrazy podziwu dla twojego talentu.
    pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  80. Wianek przesliczny jak wszystkie Twoje prace.Co do potraw wigilijnych to najbardziej ciesze sie na barszcz z uszkami i karpia z ktorego zdobyciem zawsze mamy najwiecej problemow.

    OdpowiedzUsuń
  81. ja tylko chciałam napisać, że świetny ten wianek :)

    OdpowiedzUsuń
  82. Przepiękny!! taki o jakim marzę:)
    A moja ulubiona potrawa wigilijna to...barszcz z uszkami, mniam mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  83. Moczka :) zdecydowanie moja ulubienica z wigilijnych potraw. Koniecznie podawana na zimno ( strasznie się cieszę, że u nas na górnym śląsku jest zwyczaj jej przygotowywania). Jak będziecie miały kiedyś okazję to spróbujcie koniecznie :) pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  84. cudny wianek:) alez odkrywcze :)
    a co do potrawy... hmmm
    fasolowa mojej mamy z mega Jaskiem
    makowki mojego taty
    do tego barszcz babci i grzybowa tesciowej ;P

    OdpowiedzUsuń
  85. Jeszcze ja się dopisuje!
    A informacja według dat tu:http://arteemid.blogspot.com/p/candy.html

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  86. Chętnych na twój wianek nie brakuje. Ale trudno się dziwić skoro tworzysz takie cudeńka.
    Moją ulubioną potrawą wigilijną jest niestety kapusta z grochem. Trzeba uważać z jej ilością, ale jest pyszna ;-)

    OdpowiedzUsuń
  87. prześliczny wianuszek!
    a ja kocham barszczyk z uszkami, kocham, kocham, kocham nad życie! :)
    i zjadłabym chętnie wyłącznie tę potrawę, no ale tradycja zobowiązuje... :)

    OdpowiedzUsuń
  88. kapusta z grzybami moglabym jeść bez
    końca...
    wianek moge jedynie powzdychać.

    OdpowiedzUsuń
  89. kapusta zasmażana - cudo mojej mamy !!! :) Zapisuje sie na wianek - jest przepiękny!!

    OdpowiedzUsuń
  90. ohh ależ kolejeczka się ustawiła po to cudo:)))
    moją ulubioną potrawą są pierogi+słatka warzywna mniammmm już się nie mogę doczekać wigilii
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  91. pierogi z kapustą i grzybami uwielbiam najbardziej :). ależ kolejka się ustawiła po ten cudniasty wianek :)

    OdpowiedzUsuń
  92. Ja uwielbiam pierogi... w każdych ilościach ;) I ustawiam się w kolejce oczywiście!!!

    OdpowiedzUsuń
  93. Ale się kobietki rzuciły na wianuszek...bo rzeczywiście Pani Basia jest cudotwórczynią i ja sama mogłam się o tym osobiście przekonać nie raz i nie dwa...ciągle oglądam moje zdjęcia ślubne i chyba najbardziej podoba mi się bukiecik ślubny z ogonem przygotowany właśnie przez Florę ;-)
    Co do potraw wigilijnych to dla mniej absolutnie nie do przebicia jest kutia...;-)
    życzę wszystkim czytelniczkom bloga, a przede wszystkim Twórczyni pięknych Świąt, ciszy, pięknego zapachu jodełki i wigilijnych potraw, białego puchu i aby ten magiczny czas pozostał na długo w naszych sercach.

    OdpowiedzUsuń
  94. Uwielbiam pstrągi i potrawy z makiem.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  95. No mnie też w kolejce zabraknąć nie może :))))
    Wszystkie dania wigilijne uwielbiam, ponieważ doprawione są świąteczną podniosłą atmosferą i całą masą miłości... ale gdyby przyszło wybierać... babcine pierogi z kiszoną kapustą :))

    OdpowiedzUsuń
  96. Mi Święta zawsze kojarzyły się z pierogami mojej mamy, najwspanialszymi na świecie!! Dalej pisząc jest to moja ulubiona potrawa, babcia, za to raczyła nas kluskami z makiem, niezapomniany smak...
    A kończąc, zawsze po wigilii wcinałam orzechy z bratem siedząc pod choinką:)

    OdpowiedzUsuń
  97. i ja się zgłaszam!
    a moja ulubiona to: uwaga zupa śliwkowo-fasolowa!

    OdpowiedzUsuń
  98. uwielbiam, wprost kocham pierożki z grzybami, wianuszek byłby piękną ozdobą mojej sypialni:))

    OdpowiedzUsuń
  99. Ach świeta... Czekam na nie cały rok, chociaż wszystko co jest na stole jest mi bliskie to na okrągło mogłabym się objadać kluskami z makiem, odgrzewane są jeszcze smaczniejsze. A wianek niesamowity, kolory mojego mieszkanka :D

    OdpowiedzUsuń
  100. dall'italia con affetto di auguro buon natale ......ti ho scoperto girovagando tra i blog....bellissimo il tuo....ora vado a finire i pacchetti ...sereno natale a te e alla tua famiglia

    OdpowiedzUsuń
  101. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  102. Szybkie candy - szybka reakcja - na szczęście zdążyłam :) Ulubiona potrawa - oczywiście barszcz z grzybów - jedyny taki, robiony przez mamę tylko raz w roku - a smakuje...mmm...bajecznie....

    OdpowiedzUsuń
  103. Ja też zgłaszam się po ten soczysty wianuszek :) a z wigilijnych potraw najbardziej lubię kapustę z grzybami wprost ją uwielbiam.Pozdrawiam Paulka
    http://zajawka-pla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  104. cudny wianek! wpasowałby się idealnie :) ulubione danie wigilijne to barszcz z uszkami i karp w galarecie. Pozdrawiam i Wesołych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  105. dziekuję za super candy, to mój ulubiony wianek w czerwieniach!!
    a co do potraw wigilijnych...hmm
    cała wiligila to moje ulubione potrawy, ale the best to karp faszerowany i kutia, bo robię je tylko raz w roku....
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  106. Wianek jest piękny. Szanse, że będzie mój niewielkie, ale co tam zgłaszam się do candy:)
    Co do potrawy to nie ma nic lepszego niż mamine pierogi moje ulubione to z ziemniakami i cebulką bez twarogu same ziemniaki i cebula mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  107. cudoo! I ja się zgłaszam.
    Ulubiona potrawa to barszcz z uszkami, aż slinka cieknie!!

    info w bocznej szpalcie na moim blogu
    Wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  108. Ja do miłośniczek barszczu z uszkami się dopisuję. Chociaż ciężko było wybrać namber łan z wszystkich pyszności na wigilijnym stole. Wianek cudny! Wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  109. Ojoj! Ależ wymyśliłaś z tymi potrawami! Ślinianki pracują jak oszalałe, a do wigilii jeszcze 4 dni!
    Moją ulubioną potrawą były pieczone w piekarniku uszka z grzybami według przepisu rodzinnego z babci prababci, a może i starszego:)
    Wianek śliczny, tak samo jak wszystkie Twoje świąteczne arcydzieła:)
    Wesołych Świąt Floro!

    OdpowiedzUsuń
  110. tyle inspiracji od Ciebie czerpię, ze chyba bym oszalała, gdyby się okazało, ze to cudo trafiłoby do mnie :) jestem w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  111. Jejciu - jak ja bym chciała taki wianuszek :)
    Moja ulubiona potrawa to oczywiście pierogi - koniecznie podsmażane.

    OdpowiedzUsuń
  112. No oczywiście, że zgłaszam się do candy, dla takich słodkości!

    Moją ulubioną potrawą są uszka, a kiedy ich już zabraknie to makiełki godnie je zastępują :)

    OdpowiedzUsuń
  113. Wianuszek piękny - jak to zwykle u Ciebie, Floro. Ustawię się w ogonku.
    Jeśli chodzi o pytanie o potrawy świąteczne to trudno mi wybrać tę jedyną, bo uwielbiam i barszczyk z uszkami, i karpia po żydowsku, i kapustę z grzybami, i makówki, i moczkę, i kutię... ale niech będzie kompot z suszu.
    Pozdrawiam przedświątecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  114. Oczywiście, że makówki - bo nie są jak pierogi daniem na codzień, bo śląska tradycja, bo uwielbiam rytuał mielenia maku, krojenia bakalii, gotowania ich z makiem i mieszania z mlekiem i ten zapach miodu i układania z chałką...ach to danie jem tylko raz w roku i na prawdę na żadne inne nie czekam cały rok :)

    OdpowiedzUsuń
  115. I ja staję w dłuuuugaśnej kolejce! :) A wianuszek śliczny jak każdy z Twojej kolekcji :) A potrawa wigilijna... Hmmm... Kompot z owoców suszonych - pychota! A jeśli mogę być 2 ulubione to jeszcze dodaję kluseczki drożdżowe z makiem w polewie miodowo-bakaliowej na gorąco... MMMMniam... :) POZDRAWIAM! AGA

    OdpowiedzUsuń
  116. piękny wianuszek!!!

    moją ulubioną potrawą jest barszcz z uszkami, mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  117. Wianek cudo ! Moja ulubiona potrawa to oczywiście uszka z czerwonym barszczem, w tym roku niestety będą tylko pierogi :(

    OdpowiedzUsuń